Kostenloses Online-Seminar „Photovoltaik: Die Kraft der Sonne nutzen" am 4. November um 16.00 Uhr. Jetzt hier anmelden und bequem von zuhause aus teilnehmen.

Pismo windykacyjne: co robić?

Jesteś zaskoczony, że znalazłeś w skrzynce na listy pismo od firmy windykacyjnej (niem. Inkasso)? Nie wiesz co robić i obawiasz się dalszych konsekwencji? Najważniejsze to zachować spokój. Bez obaw, komornik nie zapuka następnego dnia do Twoich drzwi. Poniżej wyjaśniamy, jak prawidłowo zachować się.
Inkasso-Forderung bekommen
Off

Pierwszy krok: sprawdź zasadność żądania!

W pierwszej kolejności powinieneś w spokoju sprawdzić, czy masz wobec wskazanego w piśmie przedsiębiorcy jakiś dług. Zastanów się, czy zapłaciłeś rachunki za wszystkie zakupione rzeczy albo usługi. Może zupełnie zapomniałeś o rachunku za ostatnie zakupy w internecie i zignorowałeś upomnienia? Jeżeli tak, powinieneś szybko zapłacić rachunek wystawiony przez firmę windykcję, aby uniknąć dodatkowych kosztów. Najpierw upewnij się jednak, czy koszty windykacyjne są zasadne. O tym dowiesz się więcej w punkcie 3.

Jeżeli natomiast jesteś przekonany, że żądanie zapłaty jest bezzasadne, musisz zareagować w następujący sposób:

Drugi krok: sprawdź firmę windykacyjną!

Coraz więcej konsumentów otrzymuje fałszywe pisma windykacyjne drogą pocztową albo mailowo. Często możesz rozpoznać je po zagranicznym numerze konta bankowego, na które rzekomo powinieneś przelać pieniądze. Listę znanych nam fałszywych firm windykacyjnych znajdziesz tutaj.

Fałszywe firmy windykacyjne mają często zagraniczny numer konta bankowego. Wskazuje na to symbol państwa w numerze IBAN, np. CZ, ES, LT. 

Również treść i format takiego pisma mogą wskazywać na oszustwo. Chodzi na przykład o sytuacje, kiedy w piśmie nie zostały wskazane poszczególne koszta, brakuje kompletnych danych przedsiębiorcy albo żądana kwota jest okragła.

Jeżeli masz do czynienia z tego rodzaju oszustwem, powinieneś zignorować upomnienia i wezwania do zapłaty, a sprawę ewentualnie zgłosić na policję.

Każda firma windykacyjna w Niemczech musi być zarejestrowana. Możesz to bezpłatnie sprawdzić rejestrze firm świadczących usługi prawnicze (niem. Rechtsdienstleistungsregister)!

Trzeci krok: złóż sprzeciw!

Jeżeli żądnie zapłaty jest bezzasadne, powinieneś koniecznie wnieść sprzeciw. Możesz to zrobić w stosunku do całego żądania albo zanegować tylko koszty dodatkowe wynikające z prowadzonego postępowania windykacyjnego, jeżeli są za wysokie albo nieuprawnione. Przykład nieuprawnionych kosztów: koszty za prowadzenie konta albo koszty za ustalenie adresu zamieszkania.

Sprzeciw wyślij najlepiej listem poleconym, a jego kopię załącz do wiadomości wysłanej do przedsiębiorcy, wobec którego rzekomo masz dług!

Jeżeli nie jesteś pewny, czy musisz zapłacić przesłany przez firmę windykacyjną rachunek albo czy wysokość kosztów  jest zasadna, skorzystaj z naszej aplikacji eWeryfikator windykacyjny.

Dodatkowe informacje na temat pism windykacyjnych w języku niemieckim znajdziesz tutaj.

Brief-Ärger

eWeryfikator windykacyjny

Za pomocą naszej aplikacji eWindykator możesz bezpłatnie sprawdzić roszczenia windykacyjne. Dowiesz się, czy w ogóle musisz płacić i czy wysokość kosztów jest uzasadniona.

Ärger mit Strom-, Gas- und Fernwärmeverträgen

Viele Verbraucher:innen haben Preiserhöhungen für ihre Strom-, Gas- und Fernwärmeverträge oder die Kündigung erhalten. Der Verbraucherzentrale Bundesverband (vzbv) und die Verbraucherzentralen klagen gegen mehrere Unternehmen wegen rechtswidrigen Verhaltens.
Eine Arztrechnung liegt auf dem Tisch, darauf ist ein Stethoskop abgelegt.

Kassenleistung als IGeL verkauft: Zwischenauswertung Verbraucheraufruf

Verbraucher:innen müssen immer wieder für Kassenleistungen zahlen – das zeigt die Zwischenauswertung des Verbraucheraufrufs „Beim Arztbesuch unnötig zur Kasse gebeten?“. Der vzbv fordert: Die Bundesregierung muss die Rechte von Patient:innen stärken!
Ein Mann fährt auf einem Lastenfahrrad

Verkaufsstopp bei Babboe: Zwei weitere Modelle sind betroffen

Die niederländische Behörde für Lebensmittel- und Verbrauchsgütersicherheit hatte im Februar den Verkauf von Lastenrädern der Marke Babboe gestoppt. Da bei einigen Modellen Sicherheitsmängel vorlagen, die zum Teil in Rahmenbrüchen endeten, muss sich der Lastenfahrrad-Hersteller nun mit strafrechtlichen Ermittlungen auseinander setzen.